Wiecha na dach – o co tak naprawdę chodzi?

Photo of author
Autor: Łukasz Pietrucha

Budownictwo to moja pasja.  

 

 

 

 

 

Wiecha to tradycja, która nazywana jest różnie w zależności od regionu kraju. Wiankowe, wierzchowe, wiecha – ma symbolizować ukończenie pewnego etapu budowy. Czym tak naprawdę jest wiecha, kto ją wiesza i w jaki sposób można ją szybko zrobić? Wyjaśniamy!

Wiecha – tradycja, która powoli wygasa

Jeszcze kilkanaście lat temu wieszanie wiechy na dach było niezwykle popularne. Obecnie widywana jest na polskich budowach rzadziej, ale w dalszym ciągu spora część budowlańców i inwestorów kultywuje tę ciekawą tradycję.

Kolorowa wiecha przeważnie pojawia się po przybiciu ostatniej krokwi (dawniej symbolizowała rozpoczęcie prac ciesielskich) i jest wieszana przez cieślę. W starszych domach na krokwiach można jeszcze znaleźć datę ukończenia prac – była ona wycinana właśnie podczas umieszczania na dachu wiechy. Tradycja ta była i nadal jest okazją do świętowania, a jej historia sięga XIV wieku.

Wiecha to nie tylko Polska tradycja. Pod różną postacią spotykana jest w wielu krajach takich jak Bułgaria, Nowa Zelandia czy nawet Standy Zjednoczone (topping out ceremony). Oczywiście często ma ona odmienny wygląd od tej, jaką znamy z rodzimych placów budowy, ale sam zwyczaj uczty zwiastującej rychły koniec prac konstrukcyjnych znany jest na całym świecie.

Co tak naprawdę oznacza wiecha na dachu?

Wiecha od lat była świętem nie tylko dla inwestorów, ale także budowlańców pracujących przy budowie domu, często tez sąsiadów. Zwyczaj ten wraz z wywieszeniem kolorowej wiechy miał zapewnić mieszkańcom solidne schronienie i życie w pomyślności. Wierzono, że piękna wiecha wykonana z gałązek drzew i udekorowana wstążkami uchroni dom przed różnego rodzaju katastrofami i pozwoli żyć w spokoju wszystkim mieszkańcom danego domostwa. Ktoś powie, że to tylko przesądy i trudno się z tym nie zgodzić. Warto jednak dostrzec pozytywne aspekty wieszania wiechy na dachu.

Obecnie wiecha jest symbolem zakończenia pewnego etapu budowy (stan surowy), ale wiele osób nadal świętuje wraz z rodziną i znajomymi jej zawieszenie.

Wiecha wcale nie jest przeszłością!

Pomimo że coraz częściej odchodzi się od tego zwyczaju, wiecha często pojawia się przy okazji zakończenia robót konstrukcyjnych nawet na dużych inwestycjach. To doskonała okazja, by na budowie spotkali się inwestorzy, wykonawcy i wszystkie osoby, które pomagały przy doprowadzeniu inwestycji do szczęśliwego końca.

Oczywiście nikt obecnie nie wierzy, że wiecha uchroni jego dom czy budynek przed nieszczęściem, ale pomimo tego zawieszenie wiechy z udekorowanych gałązek wydaje się ciekawą tradycją, którą warto kontynuować.

Kto odpowiada za powieszenie wiechy na budowie? Jak zrobić?

Wiecha na konstrukcji dachowej pojawia się często z inicjatywy inwestora, ale równie dobrze może o nią zadbać wykonawca. Wielu cieśli – szczególnie starszych wiekiem, samodzielnie przygotowuje wiechę, a do tego celu można wykorzystać między innymi:

  • gałęzie drzew,
  • zboża (pszenica, jęczmień, owiec),
  • różnego rodzaju trawy,
  • kwiaty.

Nie ma jakiegoś standardu przygotowania wiechy. Wszystko zależy od wyobraźni inwestora. Jak więc zrobić taką wiechę krok po kroku?

Zbierz odpowiednie materiały – najlepiej rozejrzyj się dookoła. Wykorzystaj gałęzie, trawy czy zboża. Zwiąż je ze sobą, a do ostatecznej dekoracji wykorzystaj kolorowe wstążki. Bardzo często wiechę zdobią symbole młotka i piły, ale nie jest to wymagane. Całość powieś wysoko, najlepiej na konstrukcji dachowej.

Pamiętaj, że całość powinna być solidnie związana sznurkiem, a najlepiej cienkim drutem wiązałkowym. Chodzi o to, by podmuch wiatru nie zniszczyły wiechy.

Wiecha to nie tylko wieniec

Jeśli zależy Ci na kultywowaniu tej pięknej tradycji, wykonanie wieńca to początek Twoich obowiązków. Warto na ten czas przygotować mały poczęstunek. Impreza powinna odbyć się na terenie budowy. Zaproś na nią nie tylko rodzinę i osoby Ci bliskie. Warto, by ten czas celebrować przy współudziale ekipy budowlanej, która pomagała budować Twój dom. Wiankowe to czas, gdy trzeba najeść się do syta i dobrze bawić.

Na taką imprezę można wykorzystać grilla, ale część inwestorów decyduje się na katering. Nie ma tu ściśle określonych reguł – wszystko zależy od Twoich chęci, budżetu i wyobraźni.

Pamiętaj, że do prawdziwej parapetówki jeszcze daleka droga, ale stan surowy pozwala już dostrzec koniec inwestycji.